|
|
|
Filip Wiśniewski
Urodzony w 1974 r. w Gołdapi, z
wykształcenia architekt, zajmuje się głównie fotografią inscenizowaną,
grafik , rysunkiem.
Twórca diaprojektów - unikatowych multimedialnych prezentacji slajdów
inspirowanych muzyk , licznych projektów o charakterze programowym
oraz obszernych publikacji w magazynach ogólnopolskich.
Od 2003 roku związany z agencją fotograficzną New York Photographers w
Nowym Jorku.
Zajmuje się również fotografią reklamową , współpracuje z renomowanymi
agencjami reklamowymi i wydawnictwami.
Od lutego 2005 r. pełni funkcję prezesa Białostockiego Towarzystwa
Fotograficznego.
|
|
Dorobek twórczy
(wybór):
Stein - scenariusz autorskiego filmu - 1999
Zapiekle - cykl felietonów 1999
Klepsydry - wystawa reliefów St. Eric Galerie Gëteborg, Szwecja 2000
Sentymentalne Kino Nastroju cykl tekstów - publikacja w numerze autorskim
miesięcznika Ha!Art, nr. 8 / 2001
UkBad Scalony - diaprojekt I pokaz autorski, Kino Forum , BiałBystok 2001
The FirstAid - wystawa rysunków Galeria Politechnika , Białystok 2001
voXHumana - diaprojekt II pokaz autorski, Galeria Spodki , Białystok 2002
Testosterone - diaprojekt III pokaz autorski, Supra 2003
Rhapsody - wystawa fotografii połączona z koncertem Arvo Pärta,
Filharmonia Białostocka 2003
Elegy diaprojekt IV - 2005
Pejzażcykl fotografii - 2006
|
Tak mówi o swojej twórczości:
"Z formalnego punktu widzenia fotografia
postrzegana jest jako obraz, który z powodzeniem daje się definiować
tak samo jak dzieło malarskie. Ten problem jest tak stary jak
wynalazek fotografii. W początkowym okresie rozwoju, dyskusjom na
temat tego czy fotografia stanie się substytutem malarstwa nie było
końca. Historia rozwoju obu dziedzin sztuki jasno pokazuje, że te
obawy były nieuzasadnione, dzielące je granice nie zatarły się.
Jedynie z racji techniki fotografia staje się odrębną dziedziną
plastyki, to nic innego jak obraz złożony z materii i światła, z
pomocą których trzeba go stworzyć. Lecz sama technika nie wystarcza,
powinna ona wspierać fotografa, być jemu podporządkowana. Sprzęt jest
istotny, ale dopiero efekt końcowy jest najważniejszy. Wówczas
technika zanika, kończy się jej udział, materializuje gotowy efekt.
Jednak zastosowanie technik fotograficznych jedynie do rejestracji
fragmentów zastanej rzeczywistości wyklucza niezbędny w sztuce element
kreacji, dążę do tego, by ten obraz stał się moim obrazem, spełniał w
możliwie największym stopniu moje oczekiwania co do swojej formy i
zawartej w nim treści. Nie wyobrażam sobie tworzenia takich obrazów z
pomocą komputera, ponieważ każdy efekt jaki się chce uzyskać trzeba
odpowiednio zaprogramować od podstaw, ustawić mnóstwo parametrów i tak
dalej. Nie jestem w stanie zaprogramować napięć jakie rządzą planem
zdjęciowym, więc spontaniczność staje się kluczowa dla mnie w procesie
twórczym. To priorytet.
Muzyka stanowi dla mnie ważną inspirację, stymuluje wewnętrzną
nieodpartą potrzebę tworzenia. Obrazy równie dobrze mogą istnieć
autonomicznie, bez muzyki, lecz ta koegzystencja stanowi wyzwanie.
Granice obrazu pozostaną nieznane, fizyczne – owszem istnieją, lecz
sens wykracza daleko poza ich ramy, dąży
do nieskończoności." Filip Wiśniewski
|
|
Filip Wiśniewski "Diaprojekty"
wystawa- fotografie 1 2 3 -
posters -
biografia - fotoreportaż
|